czwartek, 10 czerwca 2010

Opium

Decyzja podjęta. T. bierze 4 tysiące i w przyszłym tygodniu jedzie do Holandii po Opium :>

15 komentarzy:

  1. To jednak nie zgodzili się Wam na te raty?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie pytalam ich w ogole o to. Wplacilismy na razie zaliczke, ale droga tez nie bedzie za darmo. Mysle, ze ten kot nas prawie 5 tysiecy wyniesie. Mam nadzieje, ze okaze sie, ze warto :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Żeby tylko nie przyjechał i nie zdechł w Krakowie z powodu upałów (odpukać).
    Czy koty bywają bezpłodne? :>
    Ale tak poważniej: super, że hodowla rusza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No raczej wtedy juz bedzie po upalach, wiec moze ją dowiozą :)
    Tak, bywają bezpłodne koty, ale mam nadzieje, ze Opium do nich nie nalezy.
    No tez sie ciesze, ze udalo mi sie do tego doprowadzic. chociaz...prawdziwej radosci zaznam, kiedy Tomek pojawi sie z kotem w drzwiach. Wtedy uwierze, ze to prawda :>
    Hodowla rusza, a teraz glowie sie nad nazwa. Piewszym pomyslem był Srebrny Gaj, a teraz sama nie wiem. Mysle nad Namah albo Kocikowem, bo to taka slodka nazwa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocikowo i Srebrny Gaj - są fajne. Ale Namah chyba bym odradzał, jakoś z niczym fajnym/przyjemnym/kocim mi się nie kojarzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie się najbardziej z zaproponowanych podoba Srebrny Gaj. Tyle, że Google mi podpowiada, że jest już jakaś hodowla psów (wyżłów), która się tak nazywa.
    Namah mi się nie podoba. Nie wiadomo jak to wymówić. Jeśli bez "h" z tyłu, to po co ta literka tam jest w ogóle.
    Kocikowo rzeczywiście słodkie, tylko zastanawiam się, czy nie brzmi trochę infantylnie. W każdym razie na pewno oryginalnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Emilka ze Srebrnego Gaju :). Kocikowo - moim zdaniem - nie bedzie robilo wrażenia zbyt poważnej hodowli.
    Czyi kot będzie już w tym tyogodniu?! A kiedy zacznie się rozmnażać?

    OdpowiedzUsuń
  8. No w sumie racja, co piszą D. i B. - Kocikowo choć fajne, to nie wzbudza większego zaufania, że to miejsce, gdzie można "dostać" porządnego, rasowego kota (chyba że cała otoczka - tzn. strona internetowa, zdjęcia itp. będą robić odpowiednie wrażenie), no a Srebrny Gaj - oprócz skojarzeń z Montgomery (choć ze Srebrnego Gaju to chyba była Pat? ;)) - może być oklepany.
    Może najlepiej podejrzeć te hodowle, które na Tobie zrobiły największe wrażenie (profesjonalne, przyjazne itp.) i zobaczyć, jakiego rodzaju nazwy mają? Bo mogłoby się okazać, że to nie aż tak istotne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Emilka była chyba ze srebrnego nowiu :P
    Jesli chodzi o nazwy hodowli to sa rozne: Ewjatar, Nemo, Jastrzębiec, Maccala ( swietna hodowla, ale nazwa nie zapada w pamiec) rozne wariacje Avalonu, Mgły itp :P Aisha, Agiraj,. Faricoon (to ta hodowla, o ktora pytalas Dagmara)
    W kazdym razie ludzie maja rozne pomysly. Srebrny Gaj jest raczej latwy do zapamietania. A moze Zielony Gaj? :)
    A moze wy macie jakies propozycje?

    OdpowiedzUsuń
  10. A może to powinna być jakas nazwa bardziej... międzyanrodowa, chodzi mi o coś, co będzie się łatwo wymawiało i zapamietywało takze cudzoziemcom. Bo, jak rozumiem, hodowla zaklada, że kupcami moga być też ludzie z poza Polski?

    OdpowiedzUsuń
  11. No wlasnie tez sie nad tym zastanawiam. Dlatego waham sie co do Srebrnego Gaju.

    OdpowiedzUsuń
  12. No a kiedy będzie ten kot? Tomek już po niego pojechał?

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedzie w przyszlym tygodniu. Jak przywiezie zapraszam was na "opijanie kota" :P no i przy okazji bedziecie mogli wzniesc w koncu toast za to, ze wreszcie skonczylam to 25 lat :>

    OdpowiedzUsuń